piątek, 8 kwietnia 2011

wiatr wspomnień.

I gdy powietrze miało ten sam zapach i smak co wtedy, wszystko wracało.
To samo Słońce przecież wschodzi co dzień, ten sam Księżyc na niebie, - to samo, ale jednak inne.
Dużo się zmieniło.
Kolejny złamany paznokieć.
Chyba już zapomniałam jak to jest.
Kochać kogoś tak mocno do utraty tchu.
Czekać na każde spotkanie.
Multum emocji.
Nie ma nic ważniejszego niż jego uśmiech, jego spojrzenie.

Gdy dzisiaj trzymałam w dłoniach tę małą kruszynkę, zauważyłam ich miłość.
To piękne.
Szkoda, że ja Tobie, tak jak ona jemu nie będę mogła urodzić dziecka.
Pewnie miałoby Twoje oczy.
Czuję Twoją nieobecność wszędzie.
Cały czas.
Jednak przyzwyczaiłam się do tego,
że już nie robię herbaty czekając na Ciebie.
Nie palę już tak dużo, - papierosy miały smak Twoich pocałunków.
Połączenie dymu nikotynowego wraz z porzeczkową gumą do żucia.
Do dzisiaj nie wyobrażam sobie dnia bez tej gumy.
Ma Twój smak. 
Tak bliski, a odległy.
Naprawdę nic nie będzie tak jak wtedy.
Jest wiosna.
Nie mam siły na miłość do Ciebie.
Dawno się nie widzieliśmy.
Przypadkiem
_______________
kreskaaaxx33. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz